poniedziałek, 26 stycznia 2015

Nocna Straż i Siewca Kamieni / Zakończenie

Nocna Straż / Zakończenie

Brzask oswietlił plamy krwi na Lodowym Murze. Wrona pocztowa przyniosła porwaną wiadomość. Zwiadowcy musieli w zamieci odnaleźć fragmenty zagubionego zaklęcia jedności, aby móc zaskarbic sobie ponownie utraconą przychylność bogów. Po kręgu zebranych skandujacych zaklęcie przebiegł dreszcz. Bo oto z nicości wyłoniło się prastare ostrze wykute w smoczym ogniu. Truchło ściętego zdrajcy zawisło nad bramą jako przestroga, ale strawa nie smakowała już tak samo. Tubalny głos Lorda Dowódcy powiedział to czego wszyscy najbardziej się bali i strażnicy musieli opuścić mury Twierdzy, musieli rozstać się ze swoimi braćmi Nocnej Straży, gdyż Warownia na Północy nie była już bezpiecznym miejscem. Ostatnie, dodające otuchy słowa Maestra były jak kolejny wyrok. Każdy otrzymał ostatni podarek. Nikt nie wyszedł z pustymi rękami, a w oczach wielu zaszklily się łzy. Nie było jednak rady. Byli jedynie żołnierzami, a rozkaz to rozkaz.

Maestro




ZDJĘCIA NA https://plus.google.com/photos/108283886061529096390/albums/6108779143004903281?authkey=CJCzlt20tIyrswE

Siewca Kamieni / Zakończenie

Twierdzę zaatakowały potwory. Z najdalszych otchłani ciemności wyczekiwały w ukryciu, aż nastanie noc. Czego chciały od naszych dzielnych poszukiwaczy? Magicznej mikstury zapewne. Przed Hobbitami i Krasnoludami pojawiło się wyzwanie zdobycia czterech żywiołów by ochronić cenną ciecz. Poszukiwacze osiągnęli swój cel i odesłali potwory precz. Szczęście i radość zapanowały w krainie naszych bohaterów, którzy zabrali mesmeryczne kamienie i wyruszyli do swoich domów.







niedziela, 25 stycznia 2015

Nocna Straż i Siewca Kamieni / Czas


Nocna Straż / Czas

Przyszedł czas podsumowań. Strażnicy wspominali i oglądali zdjęcia z największego wydarzenia, które miało miejsce na Czarnym Zamku. 
Po wieczerzy Dowódca stanął przed swoimi żołnierzami wytykajac błędy i ofiarowując skąpe pochwały. Umęczeni Strażnicy padli bez ducha na prycze przeklinając okrutny los.







Siewca Kamieni / Czas

Przyszedł czas aby wykonać magiczny rytuał, aby sporządzić miksturę wydobywającą moc ze znalezionych kamieni. Drużyny poszukiwaczy przygotowywały wywar na podstawie receptury znalezionej w piwnicach biblioteki w Brennej.Cenne składniki zdobyły przeszukując śnieżne pustkowia i lochy zamczyska. Misja zakończyła się powodzeniem, wszyscy czekają, aż mikstura nabierze mocy.






ZDJĘCIA NAhttps://plus.google.com/photos/108283886061529096390/albums/6108409044464862049?authkey=CLqB4_Ca7babpAE

Nocna Straż i Siewca Kamieni - Wróg



Nocna Straż / Wróg

Od rana na murze panował mróz. Pierwszy raz zawołanie Starkow pojawiło się na ustach wszystkich. Zima nadchodzi. Najdzielniejsi Zwiadowcy udali się za bramę Czarnej Twierdzy. Dzielnie zbierali informacje przetrząsajac górskie stoki, zlodowaciale granie, na deskach przywiązanych do nóg. Po powrocie czekała ich ciepła strawa. Master Cook zachował im ostatnie kurze udka, nic też dziwnego, że szybko zajęli się swoimi stałymi zajęciami. Naprawianiem odzienia, szyciem płaszczy i maskowaniem twarzy. Po wieczerzy ciężka czekała ich przygoda. TO DZICY! Zaatakowali mur, wdarli się do czarnego zamku. Próbowali skłócić ze sobą dowódców. Ale Nocna Straz pozostała jednością do końca. Uwięziła nieprzyjaciela i udała się na zasłużony spoczynek z niepokojem oczekując wschodu kolejnego księżyca.


Zwiadowca





Siewca Kamieni / Wróg

Dzisiaj poszukiwacze magicznych kamieni natknęli się na twierdzę. Ich ciekawość była większa niż strach. Ich odwaga wzięla górę nad niepewnością i tajemniczymi odgłosami dobiegającymi zza muru.
Wyruszyli więc do miejsca skąd już nie było odwrotu. Musieli stoczyć walkę z przedziwnymi postaciami w długich płaszczach. Niektórzy trafili do niewoli,  innym udało się zbiec.

Bard







piątek, 23 stycznia 2015

Nocna Straż i Siewca Kamieni - Szlak Wędrowców

Nocna Straż / Szlak Wędrowców

Nasz cel - Szlak Wędrowców za murem. Miejsce kultu dawnych wojowników. Tutaj przyjdzie nam się zmierzyć z przeszłością. Czekamy...Kruk odezwał się trzy razy...Zostajemy, musimy się zorganizować, zbudować schronienie, przed nami długa noc.

Maestro Jakub






ZDJĘCIA NA https://plus.google.com/photos/108283886061529096390/albums/6107640358408496209?authkey=CI368cOkwaqqCw


SIEWCA KAMIENI / Szlak Wędrowców

Posłaniec od Siewcy przysłał list. Jednak nie było w nim wiadomości, tylko mapa i dziwne znaki.
Poszukiwacze magicznych kamieni wyruszyli w ślad za wskazówkami znajdującymi się na mapie. 
Nie mylili się, za tymi symbolami ukryta była informacja, która doprowadziła dzielnych Krasnoludów pod wielkie, stare  świerki. Hobbici nie byli zadowoleni z takiego obrotu sprawy, ale są przekonani, że już niedługo wpadną na trop poszukiwanych kamieni.





ZDJĘCIA NA https://plus.google.com/photos/108283886061529096390/albums/6107640358408496209?authkey=CI368cOkwaqqCw


czwartek, 22 stycznia 2015

Nocna Straż i Siewca Kamieni - Poszukiwania

Nocna Straż / Poszukiwania

Sir Miszczu Dżejkobie Dżimisie Gdyku 

Kolejny dzień naszej warty rozpoczął się od donośnych słów Lady Natalii.
Już od rana byliśmy gotowi na dzień pełen przygód i niebezpieczeństw.
Poranna strawa smakowała jak wszystkie inne.Woleliśmy nie wnikać co było w tej papce którą nazywali jedzeniem.
Strażnicy podzielili się na 2 grupy:jedni szkolili się w jeździe na na nartach, drudzy na snowboardzie. To były ciężkie chwile lecz jakoś daliśmy radę. 
Potem odbyły się przygotowania do nadciągającej misji Pod czujnym okiem Maestra Jakuba. O obiedzie wolimy nawet nie wspominać.
Następnie doskonaliliśmy się w sztuce kaligrafii nie były to tak interesujące zajęcia jak walka mieczem, ale na pewno przydatne.
Ku naszej uciesze wieczerza była zaskakująco dobra.
Nagle do Lorda dowódcy przybył posłaniec podając mu zwitek papieru,
okazało się że dzicy zbliżyli się do muru niebezpiecznie blisko.
Musimy ostrzec naszych pobratymców...

Zwiadowcy






WIĘCEJ ZDJĘĆ https://plus.google.com/photos/108283886061529096390/albums/6107295336194646849?authkey=CKfouu3CkbXnCA


Siewca Kamieni / Poszukiwania

Podążając tropem pozostawionym przez Siewcę Kamieni drużyny poszukiwaczy dotarły do labiryntów. Przemierzyli lochy zamków, okoliczne gęste lasy i gigantyczne góry. Poszukiwacze zmierzyli się z potworami, kilka z nich pokonali, ale przed niektórymi musieli uciekać ile sił w nogach. 
Zdarzyły się również zwady między śmiałkami o to,  który pierwszy przeciśnie się tajemniczymi korytarzami. Tam czyhały na nich pułapki, lecz nic nie powstrzymało naszych odważnych poszukiwaczy przed dotarciem do celu, gdzie znajdowały się mesmeryczne kamienie.

Bard





WIĘCEJ ZDJĘĆ https://plus.google.com/photos/108283886061529096390/albums/6107295336194646849?authkey=CKfouu3CkbXnCA


środa, 21 stycznia 2015

Nocna Straż i Siewca Kamieni - Rozpoznanie

Nocna Straż / Rozpoznanie 

Całonocna podróż była bardzo męcząca, jednak energii dodawał Wam widok wspaniałego, ogromnego lasu znajdującego się u stóp góry. Ruszyliście drogą w dół, przyglądając się wspaniałej naturze okalającej Was z każdej strony. Serce zabiło Wam bardzo mocno, kiedy na starej kamienne tabliczce odnaleźliście już wcześniej przetłumaczony napis "Święty Gaj". 

Przekraczając linię lasu wszyscy poczuliście dreszcz zimna, który przeszył wasze wymęczone ciała. Otaczająca Was natura zdawała się być ogłuszona. Całkowity brak wiatru, zwierzęcych odgłosów i szumu drzew tworzył bardzo mroczny, przerażający klimat. W tle dało się jedynie usłyszeć głębokie, rytmiczne oddechy całej grupy.

Maestro Jakub






Siewca Kamieni / Rozpoznanie

Dwie drużyny poszukiwaczy wyruszyły do tajemniczej przełęczy by zdobyć informację o Siewcy Kamieni. Jednej z nich udało się dotrzeć do Jaskini Wschodniej, pokonać szarżującego dzika i przekupić jaskiniowego starca by zdradził tajemicę Krasnoluda Siewcy Kamieni. Druga drużyna utknęła w Dębowym Lesie, gdzie groźny wąż zaatakował jednego ze śmiałków. Jednakże wszyscy poszukiwacze wrócili do domu żywi i zadowoleni z wyprawy.




wtorek, 20 stycznia 2015

Nocna Straż i Siewca Kamieni - początek



Początek / NOCNA STRAŻ



Przybyliśmy! Długa podróż pomiędzy krainami wolnych ludzi zakończyła się sukcesem. Mur jest ogromny, nie wyobrażałem sobie nigdy aż tak wielkiej budowli. Zima w tym roku jest dość łagodna, chociaż wszelakie ślady, które napotykają zwiadowcy, wskazują na obecność dzikich w okolicy.
Szybko przydzielono nas do odpowiednich oddziałów. Mistrzyni Natalia oraz Mistrz Jakub pełnią akurat wartę dowódców na naszej części murów. Zobaczymy czy będą bardzo wymagający!
Pierwszy zwiad za mur był niesamowitym przeżyciem. Dzielnie szusowaliśmy po stromym zboczu, patrolowaliśmy okolicę zamku oraz odkryliśmy wspaniałą historię Magicznego Gaju.
Mam nadzieję że następne dni będą równie aktywne, ponieważ trening strażniczy przyda się każdemu z nas!


Zwiadowca





Początek / SIEWCA KAMIENI


Pod Świniorkę przybyliśmy wieczorem, znaleźliśmy przyjazną karczmę, w której mogliśmy się zatrzymać, spożyć kolację, a raczej obiadokolację, ponieważ podczas podróży nie mieliśmy czasu na porządny posiłek. Poznaliśmy również pozostałych lokatorów karczmy oraz niesamowicie zakręcone osoby opowiadające nam coś o jakichś Tropicielach Przygód. Po wszystkim nastąpiło to co hobbity i krasnoludy lubią najbardziej, czas na sen.


Nazajutrz po posiłku niestety nastąpiła pierwsza zwada pomiędzy moimi towarzyszami. Magia góry udzieliła się obu grupom i zaczęły się przechwalać, że zdobędą informacje o Siewcy Kamieni szybciej niż pozostali. Krasnoludy przywdziały swoje płaszcze, Hobbici odsłonili swe owłosione nogi, obie grupy wymyśliły swe okrzyki bojowe, tańce triumfalne i inne dziwactwa, po czym zmęczone kłótniami kto jest lepszy ruszyły do… kuchni na obiad. Po posiłku zdarzyło się coś niesamowitego – w karczmie pojawiła się niesamowita elfica, która wciągnęła moich towarzyszy w Misję Siewcy Kamieni. Okazało się, że Siewca rzeczywiście tutaj był i nikt nie wie gdzie się udał dalej, nikt również nie widział, aby stąd odchodził – możliwe, że nadal jest tutaj gdzieś schowany. Dowiedzieliśmy się również, że do otrzymania Wielkiego Kamienia, potrzebnych jest kilka mniejszych, które przy połączeniu się w całość dadzą wspaniałą Twierdzę. Opowieść była tak niesamowita, że wszyscy zgłodnieli po czym po posiłku zabrali się do fantazjowania jaka twierdza mogłaby wyrosnąć z takiego kamienia, gdyby taki magiczny kamień został znaleziony przez nich. Obie grupy wybudowały niesamowite twierdze czym oczywiście musiały sihwalić przede mną. Moc wrażeń sprawiła że wszyscy poczuli się senni i fantazjująe o swych twierdzach udali się na spoczynek.

Czuwający nad wszystkim Bard